Twitter pada, ale ludzie go kochają
January 17th, 2008
informacyjne, polskie web 2.0, social systems
5 Comments
O Twitterze jest głośno zazwyczaj w okolicy większych imprez, jak choćby ostatni Macworld. Głośno jest zazwyczaj wtedy, gdy coś nie działa – tak też było w tym wypadku. Notka na TechCrunch cytuje Mike’a Bogle, który podsumowuje:
In that sense Twitter has really begun to play a central role in significant events these days – not just for information consumers, but for deliverers as well. It provides an opportunity for staff working on major events to follow consumer/public opinion as it’s being formulated in the minds of the public. As such it provides some amazing insight.
The fact that Twitter continues to crash during times like this arises from nothing short of poor planning on the part of the company. Load and capacity planning is a fundamental consideration for providers of enterprise level services and the fact Twitter is not doing that is not only cause for a tremendous amount of frustration from end-users, but also concern about the staying power and future of the company.
Duncan Riley stwierdza, że nie ma realnych alternatyw na chwilę obecną – z aplikacji na podobnym poziomie rozwoju (chyba infrastruktury?) – Pownce została zakwalifikowana (przez TechCrunch) jako dogorywająca, a Jaiku jako “zabita prze Google” (chyba przejęcie nastąpiło za wcześnie). To ciekawe, że tylko ci trzej gracze brani są pod uwagę przez TechCrunch – patrząc choćby na polski rynek gdzie klonów Twittera mamy kilka, w wersji anglojęzycznej jest ich na pewno dużo więcej.
W temacie Twittera warto wspomnieć też ostatnie rozważania anglojęzycznej blogosfery na temat możliwych modelów biznesowych tego typu serwisów. Zaczęło się od artykułu na CenterNetworks i przeszło między innymi na Mashable, gdzie ukazała się ankieta badająca ten temat. Poniżej wyniki, których zrzut zrobiłem dzisiaj:
Przenosząc dyskusję na grunt polski – z mojej perspektywy, gdyby w Blipie zaczęły pojawiać się reklamy adsense (no ale nie za często oczywiście) – mogłoby to być nawet zabawne momentami :) – efekt typu “google! to google do mnie mówi!”.
Sprawę podsumować może wypowiedź Calacanisa:
Running a startup is NOT about revenue anymore–it’s about critical mass. It’s about scale. When you’re playing in the big leagues with unlimited access to capital you shouldn’t worry about revenue BEFORE you have critical mass.
Analogicznie skomentował mi sytuację Marcin Jagodziński z Blipa – podsumował, że aktualnie w rozwoju serwisu skupiają się na zebraniu masy krytycznej, a nie na modelu biznesowym – jest na to za wcześnie.
No, ale skoro amerykański rynek twitterowy jest chwilowo osłabiony, to może Blip powinien od razu przeskoczyć do USA?
Bracia Samwer inwestują w Facebook
January 16th, 2008
europejskie web 2.0, informacyjne
5 Comments
Miachael Arrington napisał, że bracia Samwer (inwestorzy między innymi w portalu Nasza-Klasa.pl) są zainteresowani inwestycją w Facebook. Według informacji na TechCrunch ta inwestycja jest już potwierdzona, komentarze pod wpisem sugerują objęcie 0,3% udziałów za 60 mln USD. Co do wysokości tej kwoty (cytat z jednego z komentarzy):
[…]
they got a cheaper valuation then Microsoft. In exchange they offer their help in entering the German market.
inny komentarz:
I´m from Germany and used Facebook and StudiVZ. Lately I stopped using StudiVZ cause more and more of my German friends are signing up on facebook and its weird to use two such similar communities. I now receive every day German facebook friend requests from people who are also on StudiVZ. The only friends who are not on facebook are friends who are bad with english. As soon as facebook is available in German this trend would increase for sure. Facebook is just a better user experience.
Bracia Samwer (Alexander, Olivier i Marc) inwestowali również w StudiVZ (polska wersja tego serwisu dla studentów to StudentIX.pl) – niemieckiego klona Facebooka – widać więc pewien trend tutaj – ogólnie rzecz biorąc niezbyt przyjazny, bo wykorzystanie (zniszczenie?) poprzedniej inwestycji z której już wyszli.
Pomijając powyższe kwestie etyczne, jeśli Facebook wyprze StudiVS, następnym krokiem mogłoby być wejście na polski rynek. Ja osobiście jestem za.
SL’ang Life – o wirtualnym świecie na realnym papierze
December 28th, 2007
informacyjne, second life
3 Comments
W styczniu 2008 firma Slang Corp. wyda pierwszy numer magazynu SL’ang Life, który będzie wydawany w języku angielskim i dostarczany do domów subskrybentów na całym świecie z pomocą poczty. Magazyn jest całkowicie darmowy, nie ponosimy też kosztów przesyłki! Aby co miesiąc dostać nowy 48-stronicowy numer (A4), wystarczy odwiedzić wirtualną wyspę SL’ang Life i dokonać subskrypcji, wypełniając formularz na stronie slanglife.com.
Wydawcy Sl’ang Life porównują go do Newsweeka – ma to być pismo opiniotwórcze. Szkielet będą stanowiły cztery główne działy: SL życie, SL style i kultura, SL ekonomia oraz SL rozrywka. W ich ramach będzie można znaleźć wywiad z osobowością miesiąca, nowinki i omówienia ważnych wydarzeń i miejsc w SL ze świata kultury, biznesu i polityki, a także rubrykę poświęconą muzyce, modzie i turystyce w SL, porady techniczne, powieść w odcinkach i wiele innych ciekawostek.
Macciej Schumann (Maciej Szczepańczyk, Dyrektor Zarządzający pisma) odpowiedział na kilka moich pytań:
Jak udało wam się zorganizować fundusze na darmową wysyłkę na cały świat? To niesamowite!
Sam projekt traktujemy jako typowe biznesowe przedsięwzięcie, które w pierwszym okresie funkcjonowania musi otrzymać odpowiednie wsparcie finansowe, żeby po pewnym czasie zacząć przynosić zyski.
Czy to inicjatywa polska czy międzynarodowa? adres korespondencyjny na stronie sugeruje, że polska…
Inicjatywa ma charakter czysto Polski, chociaż – jedną z istotniejszych osób w projekcie jest obcokrajowiec (chcący zachować anonimowość), który mieszka i prowadzi swoje interesy w Polsce od ponad 10 lat.
Jaki model biznesowy tego przedsięwzięcia? jak widzę w PDF pierwszego numeru – chyba reklamy?
Oczywiście, musimy „z czegoś żyć”. Ale nie chciałbym, żeby utożsamiano nas z kolejną gazetką reklamową. Profil i ramówka miesięcznika zostały ustawione w taki sposób, że nie będą odbiegały od standardów znanych nam z magazynów typu: Newsweek, Time, Forbes, czy z rodzimego „podwórka”: Wprost, Polityka czy Przekrój. Oczywiście podstawową różnicą pomiędzy SL’ang Life a wspomnianymi wyżej, będzie sposób i miejsca, z których będziemy czerpać materiały do kolejnych numerów naszego miesięcznika. Jednak tematyka, poruszane problemy nie powinny odbiegać od tych stricte RL. Wracając jednak do pytania o profil biznesowy projektu, naszym celem jest żeby projekt w określonym momencie zaczął się samofinansować. Jak każde bezpłatne wydawnictwo, jego działalność docelowo finansować będziemy z wpływów uzyskanych ze sprzedaży miejsc reklamowych. Chcąc utrzymać wysoki poziom magazynu powierzchnia miejsc reklamowych jest ograniczona i oparta o proporcje 3:1 na korzyść stron redakcyjnych. Pierwsze wydania, ustawione na 48 stron nie będą zawierały więcej niż 16 stron reklamowych.
Jako dość ciekawy – a w redakcyjnym gronie uważany nawet za innowacyjny – uważamy nasz pomysł na system płatności za zaoferowane reklamodawcom miejsca reklamowe w naszym magazynie. Systemowi nadaliśmy nazwę SUBPAY – od angielskich słów, „subscriber” i „payment”. Reklamodawca płaci wyłącznie za reklamę dostarczoną do subskrybenta, podobnie jak w przypadku reklamy internetowej – za odsłonę
Czy współpracujecie/planujecie współpracować z jakimś pismem papierowym? (Newsweekiem? :)
Na tą chwilę jesteśmy samodzielni i niezależni. Co przyniesie przyszłość, zobaczymy. Teraz w 100% koncentrujemy się przede wszystkim na stworzeniu miesięcznika, który w niedalekiej przyszłości będzie magazynem cenionym i rozpoznawanym przez właścicieli avatarów w SL na cały świecie, a dla reklamodawców stanie się skutecznym i opłacalnym kanałem reklamowym.
Ile osób aktualnie macie w redakcji? Czy to polska czy międzynarodowa redakcja?
Zespół redakcyjny tworzy 26 osób. Większość zespołu tworzą Polacy, lecz nie tylko. Pracują z nami reporterzy z USA, Anglii, Włoch i Brazylii. Cały czas pracujemy na rozbudową sieci współpracujących reporterów z różnych rejonów świata. Większość z członków redakcji jest związana z Second Life od co najmniej pół roku. Twórcą siedziby naszej redakcji w Second Life jest pierwszy polski developer w SL, Cezary Ostrowski (vel Cezary Fish w SL) dyrektor agencji aHead.
Czy wydawanie pisma papierowego o czymś tak zupełnie wirtualnym jak SL nie jest dziwne? (chociaż szczerze – mnie to ucieszyło chociaż myślę o sobie że jestem “z online” :))
Naszym zdaniem dziwnym jest fakt, że do tej pory nikt przed nami nie wprowadził tego pomysłu w życie. Wiemy że na rynku funkcjonuje od miesiąca (pierwsze wydanie w 11 2007) niemieckojęzyczny magazyn o Second Life, ale jest płatny, dostępny tylko w „dobrych salonach prasowych” i rozprowadzany jedynie na terenie Niemiec i Szwajcarii. Oddanie w ręce awatarów anglojęzycznego magazynu o światowym zasięgu, wydaje nam się naturalnym uzupełnieniem form przekazu informacji aktualnie funkcjonujących w świecie Second Life.
Czekając na pierwszy numer drukowany można pobrać numer “zerowy” w PDF. Ja już zapisałem się na numer papierowy – jak tylko dostanę możecie liczyć na recenzję :).
Aktualizacja: ciekawy artykuł o otwarciu wyspy Slang Life na blogu aHead.
Monetto.pl – “social lending” w Polsce
December 4th, 2007
informacyjne, polskie web 2.0
35 Comments
Informacyjnie: jestem bezpośrednio zaangażowany w projekt Monetto.
We wrześniu 2007 roku została zawiązana spółka Prender Sp. z o.o., której celem jest powołanie do życia Monetto – platformy pożyczek bezpośrednich w Polsce. Ideą serwisu jest umożliwienie przeprowadzania pożyczek między osobami fizycznymi bez pośrednictwa banków. Na świecie tego typu działania określane są jako “social lending” lub “peer to peer lending”. Pierwowzorami na rynkach światowych tego trendu są Zopa i Prosper, ostatnio powstaje coraz więcej tego typu inicjatyw również w innych krajach (np. Zopa, która startowała w Wielkiej Brytanii, szykuje się do uruchomienia w USA i Włoszech).
Nad projektem pracuje zespół specjalistów z segmentu zarówno finansowego jak i internetowego. Projekt powstaje w ramach inwestycji IIF Seed Fund – twórcy i inwestora m.in. Comarch czy MojeRachunki. Partnerem strategicznym projektu został lider bankowości elektronicznej w Polsce – mBank.
Naszym celem, poza rewolucją w bankowości polskiej, jest zaoferowanie tanich i bezpiecznych pożyczek. Będzie to możliwe dzięki wyeliminowaniu instytucji jaką jest bank i minimalizacji wszelkich “korporacyjnych kosztów”. Każdy z użytkowników będzie miał zapewniony cały pakiet bezpieczeństwa – od pewności transakcyjnej, aż po ubezpieczenie i inne mechanizmy. Stawiamy na maksymalne uproszczenie procedur przy jednoczesnym odpowiednim poziomie bezpieczeństwa transakcji. Użytkownicy serwisu będą mogli zbudować swój krąg zaufania i działać w serwsie w oparciu o ten krąg (elementy społecznościowe) – ta koncepcja ma być jednym z najważniejszych filarów serwisu.
Dzięki odpowiednim regulacjom prawno – finansowym możliwe będzie otrzymanie pożyczki i zainwestowanie własnych środków przy minimum formalności. Aktualnie trwają prace wdrożeniowe serwisu, uruchomienie wersji testowej planowane jest jeszcze w zimie.
Informacje o bieżącym postępie prac nad serwisem komentowane będą na bieżąco na blogu deweloperskim projektu. Poniżej zajawka serwisu.
Studium serwisów społecznościowych od FaberNovel
December 3rd, 2007
informacyjne, social systems
2 Comments
Firma konsultingowa FaberNovel opublikowała raport dotyczący serwisów społecznościowych.
Raport składa się z trzech głównych części:
- ogólne zasady dotyczące sieci społecznych
- case studies serwisów randkowych Meetic i Match.com
- case studies serwisów biznesowych Xing i LinkedIn
Dlaczego na pierwszy rzut poszły właśnie serwisy randkowe i biznesowe? Bo to serwisy społecznościowe, które mają konkretne modele biznesowe – bardziej złożone niż tylko oparte na reklamach. W raporcie przewijają się również: Flickr, Facebook, Myspace i inne sieci – raczej jako tło do podstawowych analiz serwisów, o których wspomniałem powyżej.
Autorzy podzielili sieci na cztery rodzaje:
- społeczności online (online communities), których podstawowym celem jest “socializing” co można chyba określić jako “przyjemne spędzanie czasu w gronie znajomych”.
- sieci biznesowe (business networks), gdzie celem jest kariera i poszerzanie możliwości biznesowych
- sieci randkowe (online matchmaking), gdzie celem jest znalezienie “drugiej połówki”
- sieci absolwentów (alumni networks), których celem jest pozostać w kontakcie z rówieśnikami
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że typów społeczności powinno być dużo więcej, ale jeśli przyjrzymy się bliżej temu kiedy “przytrafia nam się” przynależność do danej sieci (tej rzeczywistej a nie internetowej) – wydaje się, że całość życia została zagospodarowana – mogą jedynie powstawać jakieś sieci specjalizowane w obrębie każdej z tych grup.
Co zasługuje na szczególną uwagę to case studies serwisów Meetic, Match.com, Xing, LinkedIn zawierające:
- analizę ofert serwisów
- szczegółowe analizy modeli biznesowych
- “best practices” dla każdego z nich
- strategie biznesowe
Na pewno raport przyda się przedstawicielom naszych rodzimych serwisów do analizy i jako doskonały punkt odniesienia :).
Raport w postaci slajdów:
Miomi – czy historia może być “user generated”?
December 3rd, 2007
co-creation, europejskie web 2.0, user contributed value
6 Comments
Zainspirowany wpisem Marcina Wilkowskiego przyjrzałem się serwisowi Miomi. Marcin pisze:
Miomi – User Generated History ma być serwisem społecznościowym, w którym użytkownicy kolektywnie tworzyć będą pewną ogólną wersję historii, składającą się z dodawanych przez nich do wspólnego zasobu danych. W ten sposób każdy element ich indywidualnych historii stanie się częścią dostępnej dla wszystkich wizji przeszłości. Udostępniane przez użytkowników dane mogą być zupełnie nieistotne z punktu widzenia ogólnej historii (np. wspomnienie pierwszej randki, fotografie rodzinne) albo wnosić do niego ważny wkład (np. spisane relacje dziadka, biorącego udział w II wojnie światowej).
Moim zdaniem Historii (przez duże HA) nie tworzą zwykli ludzie, ale raczej coś co zdefiniowałbym jako “odbiór społeczny” tj. tzw. statystyka decyduje czy coś miało historycznie znaczenie czy też nie. Co z tego, że mam wypadek samochodowy i jest to dla mnie zdarzenie przyćmiewające nawet wybory, gdy tzw. statystyka twierdzi, że to nie ma znaczenia historycznego, a wybory owszem. O wypadku napiszę na Blipie, o wyborach – w Wikipedii lub Wiadomości24.
Mam zatem takie wątpliwości:
- czy Miomi ma być po prostu serwisem dziennikarstwa obywatelskiego, gdzie użytkownicy gromadzą materiały istotne z punktu tzw. statystyki? Ewentualnie jeśli nie dziennikarstwo obywatelskie to Encyklopedia
- czy też ma to być serwis gdzie każdy dodaje swoje wpisy tworząc tzw. historyczny długi ogon nie mający nic wspólnego z rzeczoną Historią (statystycznie istotną)
Wydaje mi się, że nie da się tego połączyć w jednym serwisie – bowiem zarówno jakość jak i wymagania co do wpisów tych typów są diametralnie różne.
Na razie widać, że serwis jest dopracowany i ma ciekawy interfejs (prawie jak Evernote), a co z tego wyrośnie – nie wiadomo. Niestety jak przy każdym “niekonkretnym” serwisie jest niebezpieczeństwo, że zostanie (statystycznie) niezrozumiany przekaz autorów serwisu i ludzie pójdą raczej popisać lub poblipać – tam przynajmniej będą wiedzieć w jakim celu to robią.
Bardzo niepokojący jest poniższy fragment wpisu Marcina:
Startup Miomi.com to projekt autorstwa Thomasa Whitfielda (biochemika z Oxfordu) i Toniego Karlheinza (specjalisty od komputerów). Wygrali oni na początku tego roku konkurs na biznesplan, organizowany przez Uniwersytet w Oxfordzie. Kilka źródeł (tu czy tu) informuje o tym, że budżet tego projektu wyniósł 100 milionów dolarów. Serwis zarabiać ma przede wszystkim na reklamach.
Ten fragment mówi bowiem, że rzucając hasłami typu “User Generated History” można omamić inwestorów, bo raczej taka wycena nie wygląda na racjonalną.
Czy zatem Miomi ma jakieś sensowne zastosowanie?
Wikipedia na Blogfestivalu
November 27th, 2007
informacyjne
Comments Off on Wikipedia na Blogfestivalu
Autor: Agnieszka Kwiecień
Koniec minionego tygodnia upłynął pod hasłem „blogi na różne sposoby”, a to za sprawą wydarzenia Blog Festival, które miało miejsce we Wrocławiu 23-25 listopada.
W ciągu trzech dni spotkań i koncertów każdy mógł znaleźć coś dla siebie – pooglądać Netart, spotkać się ze sławnym blogerem, dowiedzieć się co w blogowym świecie piszczy, podyskutować o granicach wolności w sieci, a na koniec każdego dnia posłuchać dobrej muzyki.
W drugim dniu festiwalu miałam przyjemność dorzucić swoje trzy grosze opowiadając trochę o społeczności Wikipedii i wykorzystywanych przez nią kanałach komunikacji, w tym, a może przede wszystkim, o blogach prowadzonych przez wikimedian. Spotkanie prowadził Łukasz Medeksza, zaś drugim gościem był Mariusz Kubik, współtwórca i administrator blogów Władysława Bartoszewskiego i Ireny Dziedzic. Mariusz na przykładzie pokazał nam drogę, jaką przebywają słowa profesora Bartoszewskiego zanim staną się wpisem na jego blogu.
Poniżej udostępniam krótką prezentację, która powstała na potrzeby tego spotkania, chociaż ostatecznie nie została pokazana w całości – dyskusje wypełniły większość czasu.
Pinger.pl – dla miłościwie nam pingujących
November 23rd, 2007
informacyjne, polskie web 2.0
15 Comments
W dzisiejszym spamie znalazłem informację o nowym serwisie w ramach O2 – Pinger.pl – czyli kolejny klon twittera na polskim rynku. Ponieważ serwis jest uruchomiony w ramach O2 – jest szansa, że stanie się konkurencją dla innych tego typu serwisów na rynku, a w szczególności dla mojego ulubionego Blipa. To może wreszcie przyspieszy proces rozwoju Blipa, który ostatnio rozwija się słabo.
Porównując do Blipa:
- dużo gorszy interfejs użytkownika (projekt graficzny)
- niszczenie zdjęć do awatarów – straszna pikseloza – na moim standardowym awatarze wyglądam jak Freddy Kruger
- lepsza komunikacja – komentarze pod wpisami (wątkowane), dyskusje (na Blipie nie sposób śledzić dyskusji)
- dużo lepsze możliwości powiadomień – wysyłane na maila (gdy na Blipie ktoś do mnie pisze to jeśli często nie wchodzę na stronę – powiadomienia giną)
- możliwość blokowania użytkowników
- lepsza nawigacja w miniblogu – podział na moje wpisy, wpisy znajomych, dyskusje
- lepsza od Blipa nazwa
Pytanie jakie się nasuwa – który portal będzie następny? A może żaden? Czy potrzebujemy więcej “blipów”?
Jutro Grill IT 10 – zapraszam!
November 7th, 2007
konferencje i spotkania
4 Comments
Serdecznie zapraszam na jutrzejszy Grill IT, w całości poświęcony tematowi webusability. Tym razem zaczynamy wcześniej – o 16:30 – wcześniej ze względu na rozbudowaną agendę, panel dyskusyjny i być może :) – barek kawowy. Po spotkaniach oczywiście rozmowy kuluarowe do północy.
Więcej informacji na stronie grillIT.
Zapraszam!
PS. Dochodzą plotki, że będziemy mieć nie tylko świetnych gości-prelegentów, ale też gości oglądających/uczestniczących – np. przedstawicieli Google… ale może to tylko plotki? :)
Startup-IT – relacja
November 4th, 2007
konferencje i spotkania
3 Comments
Już od dłuższego czasu chciałem wybrać się na poznańskie seminaria z cyklu Startup-IT i w sobotę tydzień temu wreszcie się udało. Według informacji na stronie głównej:
“Startup-IT” to projekt kompleksowych działań wspierających nowe firmy IT w Wielkopolsce. Wsparcie to dotyczy nowych technologii i rozwiązań IT, ochrony praw autorskich, biznes planów, marketingu, finansów, funduszy UE, niezbędnego sprzętu oraz wykorzystania najlepszych praktyk firm, które odniosły sukces.
Do wizyty w Poznaniu zachęcało zwłaszcza zaangażowanie organizatorów Barcamp w imprezę. Choć obawiałem się, że będzie ona zbyt “akademicka” (czytaj – niepraktyczna) – okazało się, że było bardzo interesująco. Można było posłuchać następujących prezentacji:
1. Dr Jacek Jastrzębski – Planowanie finansowe startup-ów – ta prezentacja była z jednej strony ciekawa, z drugiej – przerażająca :). Dla wszystkich startupów excel z projekcją sytuacji finansowej spółki, z uwzględnieniem dyskonta, podatków, pracowników, produktów, marży itd., jest koniecznością na pewnym etapie – zwłaszcza w momencie kiedy szukamy dodatkowego dofinansowania – ale ilość spraw do ogarnięcia była doprawdy przytłaczająca. Na szczęście na stronie startup-IT jest już template do wykorzystania.
2. Piotr Długiewicz, One-2-One – “Strategia i planowanie – niezbędne warunki powodzenia” – dla tej jednej prezentacji (nie umniejszając innym prelegentom) warto było przyjechać do Poznania. Prezentacja poprowadzona w stylu Steve’a Jobsa – swobodnie i wciągająco, bazująca na doświadczeniu prowadzącego zdobytego podczas rozwijania firmy One2One – od startupa do spółki giełdowej wartej aktualnie około 100 mln zł. Rady, które przytoczył i rozwijał Piotr to:
– Znajdź pozytywną determinację
– Start small, grow fast
– Myśl szeroko, działaj odpowiednio (accordingly)
– Poproś o pomoc, której potrzebujesz
– Myśl z wyprzedzeniem
– Planuj by mieć co zmieniać
– Nie bój się eksperymentować
– Określ kryteria sukcesu i porażki
– Nie trać wiary
– Nie powtarzaj starych błędów
Pomimo, że powyższe hasła wydają się truizmami – to ciekawe, że wiele z nich jest potwierdzanych przez większość osób które z sukcesem przeprowadziły startup do poziomu przedsiębiorstwa. Może zatem warto wziąć te przemyślenia do siebie?
Dodatkowo na koniec Piotr przedstawił zespół cech, które są ważne w rozwijaniu własnego biznesu i określił, że spośród nich najważniejsza jest determinacja.
3. Dr Marek Urbaniak, AE – “Strategie wybranych startup-ów teleinformatycznych” – prelegent omówił takie przedsięwzięcia jak PayPal, TripAdvisor, Blogger, Bloglines, Flickr, del.icio.us. Każdy z pomysłów został przedstawiony pod kątem założycieli, czasu powstania pomysłów, rynku, inwestorów, użytkowników, ewolucji firmy. Ogólnie prezentacja dosyć ciekawa, ale sposób prezentacji, chyba na zasadzie kontrastu z poprzednią – dosyć sztywny i akademicki – no i za prelegentem nie stało doświadczenie.
4. Piotr Baranowski – “Ginger – mobilny rokład jazdy: strategia biznesowa” – prezentacja dotyczyła aplikacji Ginger – aplikacji na telefony komórkowe, dającej dostęp do rozkładu jazdy komunikacji miejskiej m.in. w Poznaniu. Nie umniejszając sukcesowi – to niesamowite, że można tak długą prezentację przeprowadzić na tak, wydawałoby się, banalny temat :) .
5. Przemysław Herman, VAO s.c. – “RenderIT – wirtualny operator DTP” – jako jedyna z serii prezentacji wydawała się nie na temat – określiłbym ją jako typową prezentację sprzedażową. Nie dowiedzieliśmy się nic o strategiach biznesowych ani o planowaniu.
6. Michał Olszewski – Business Angel Seed Fund – “Wsparcie na starcie” – Michał w ekspresowym tempie przedstawił firmę, obszary inwestowania oraz możliwości wsparcia ze strony funduszu i przeszedł do analizowania strategii inwestycyjnych. Dobre rady które przedstawił to:
– Najważniejszym celem przedsiębiorcy jest oczekiwana wartość pakietu przy wyjściu z inwestycji – wielu o tym zapomina w ferworze pracy nad “fajnym” projektem
– Inwestor strategiczny to dobre wyjście z inwestycji; związanie się z nim na starcie zamyka drogę na korzystne wyjście
– Czas jest cenny, skracaj drogę do rynku – np. poprzez doinwestowanie
Michał przedstawił też informacje o aktualnych inwestycjach BAS – na razie bardzo ogólnikowe:
– Screen Network – innowacyjny system zarządzania treścią na elektronicznych nośnikach (POS TV)
– Polymem – produkcja i rozwój systemów do mikro- ultra- i nano-filtracji
– Hub 3.0 – serwis e-commerce – debiut w styczniu 2008
– Internetowy serwis turystyczny – debiut w lutym 2008
Wśród moich zdjęć jest kilka ciekawych slajdów, które ostatecznie nie zostały umieszczone w prezentacji na stronie Startup-IT (m.in. wycena startupów, proces pozyskania inwestora).
7. Wiktor Schmidt – NetGuru – “Strategia bootstrapingu i długiego ogona na podstawie twojprojekt.pl” – Wiktor wydawał się dosyć zestresowany prezentacją, ale wypadła naprawdę dobrze – jego szczegółowe omówienie plusów i problemów braku finansowania było bardzo przekonujące. Przedstawił też ideę co-workingu. Od ogólnych rad dotyczących bootstrapingu, przeszedł płynnie do wniosków płynących z pracy przy twojprojekt.pl, a szczególnie skupił się na zdobywaniu klientów.
Już wkrótce – 17 listopada – kolejna edycja – tym razem o funduszach unii europejskiej.
Prezentacje i materiały – już dostępne są na stronie konferencji.
Więcej moich zdjęć z tej imprezy.